środa, 19 października 2016



Hej , hej witajcie kochani!

Z wielką niecierpliwością, czekałam w tym roku, na Halloweenowe atrakcje od ekipy Star Stable.


Po dość ekscytującej zapowiedzi ze strony Pani Oli, podczas live'a ze studia producentów, pełna byłam oczekiwań wobec tegorocznych, strasznych zadań. 



Jednak, jak donoszą pierwsze wieści.... Wieje nudą na kilometr. 

Co więc nas czeka w tym roku?

Otóż dokładnie to samo, co w zeszłym, jednak  zacznę od początku.


1. Powrót ducha do Lasu Złotych Liści. 

Każda zawodniczka, która  już w zeszłym roku miała dostęp do DZW pamięta Halloweenowe zadanie z strasznym duchem nawiedzającym to miejsce.  Uwaga moi drodzy Quest POWRACA!
Szkoda tylko, że jedynie dla tych, którzy nie mogli go zrobić w zeszłym roku. Zawodniczki, które już miały przyjemność poznania ducha DZW nie będą miały szansy ponownie odtworzyć tej historii. 




2. Szukanie zagubionych duszków na terenie Jorvik.

Przestraszone, zagubione duszki znów zagościły w Jorvik. Naszym zadaniem będzie odnalezienie ich i udzielenie im pomocy. Co jest miłym zaskoczeniem, za udzielenie pomocy duszkom czeka nas całkiem nowy zestaw nagród.



3. Łowienie jabłek z wody.


Również jak w poprzednim roku czekają na nas balie pełne jabłek, które należy wyłowić  z wody. Podobno poza łakociami dla koni i dla nas czekają na nas ciekawe prezenty. 



4. Historie o jeźdźcu bez głowy. 

Jedna z legend Jorvik opowiada o jeźdźcu bez głowy Galopującym Thompsonie. W tym roku na terenie całego Jorvik rozsiane będą straszne historie z jego udziałem. 
Szczerze?.... mam nikłą ale nadzieję, że chociaż uda nam się go spotkać podczas nocnych eskapad po SSO ( # marzeniaściętejgłowy).



5. Halloweenowy wyścig piwnicowy. 

Jak w zeszłym roku tak również i teraz będziemy mogli zmierzyć się z duchami w piwnicach Zamku Srebrnej Polany. Ta wiadomość chyba najbardziej mnie cieszy. 



Plus jak zwykle czekają na nas nowe halloweenowe ciuchy i makijaże. 

Nieco rozczarowana tak .... mizerną? zapowiedzią UUUUUUUUUUUUciekam czatować na otwarcie serwerów. ;) 




sobota, 8 października 2016

Tajemnica znikającego hydrantu

   

Ostatnimi czasy jak już obiecywałam, zajęłam się szukaniem niezwykłych zjawisk i rzeczy na całej przestrzeni Jorvik. Tak więc powracam do was zwycięsko i wszem i wobec ogłaszam, że ... tak! Udało mi się.
W dzisiejszym poście chcę wam przedstawić tajemnicę znikającego hydrantu, który napotkałam w centrum Jarlaheim.   Chcecie się przekonać na własnej skórze o czym mówię? Nie ma sprawy, wystarczy, że pojedziecie do zakładu fryzjerskiego znajdującego się tuż obok fontanny i ustawicie przodem do wyjścia prowadzącego do Wyspy Padok. Potem przyjrzyjcie się zaznaczonemu na screenie miejscu między ławkami i  nie opuszczając z niego wzroku idźcie powoli do przodu.






Oto kolejna tajemnica Jorvik. Zbadajcie ją sami. Czekam na wasze opinie.
Aha, jest jeszcze coś. Niedawno miałam okazję spotkać konia Chrystusa, jednak...
nie wiem czy Wam objawi się on tak łatwo. W każdym razem próbujcie. Być może i wam zdarzy się takie objawienie. ;D




Plus kilka ciekawych grypsów na poprawienie humoru.


,,Chomik mi nie wpadł do dziury!" by Kendra podczas wbijania repki

,,No bo mi koń nie staje dobrze!"- by Lucynka podczas dziennych wyścigów

,, Zgiń płocie demonie przyrodni ławki"- Luciana podczas wyścigu Srebrnej Polany

Trzymajcie się cieplutko w chłodne jesienne dni. ;D